Szefowie kuchni Hotelu Rodan posiadają duże doświadczenie w żywieniu sportowców. Zdobywali je w czasie, kiedy nasz hotel gościł tenisistów oraz towarzyszących im trenerów i dietetyków.
Korzystają z niego nasi stali goście – piłkarze KKS Lech Poznań, którzy wybrali Artura Dzierzbickiego (menedżer gastronomii hotelu Rodan i Rodan-Groklin) na swojego kucharza.
Artur Dzierzbicki – menedżer gastronomii hotelu Rodan i Rodan-Groklin
Stawiamy na jedzenie bioekologiczne, energetyczne, które zawiera jak najwięcej pozytywnych węglowodanów i błonnika. W jedzeniu ma być dużo pozytywnej energii. To kulinarna liga mistrzów! Jeżdżę z Lechem także na wyjazdy i kiedy przedstawiam, jakie menu sobie życzymy, to zazwyczaj szefowie kuchni, nawet 5-gwiazdkowych hoteli, nie znają wielu składników. Pytają czy to Real Madryt do nich przyjechał, że takie wygórowane wymagania mamy. Zazwyczaj wszystko zabieramy z sobą i pod moim kierunkiem kucharze z innych hoteli przygotowują jedzenie.
Piłkarze jak przychodzą na obiad lub kolację, to od razu pytają czy są desery i o jakim smaku. To puddingi z tapioki z chia i owocami na mleku, na przykład roślinnym. Wyzwalają one energię i agresję na boisku.
Przykładowe potrawy:
Specjalnie dla piłkarzy sprowadzany jest też chleb Benus, a soki, jakie piją piłkarze są wyciskane z owoców i warzyw.
Maciej Skorża – trener
Prawidłowe odżywianie to kluczowa sprawa. Dla piłkarzy jest tym czym paliwo dla samochodów. Daje energię.
Szymon Pawłowski
Staramy się dobrze odżywiać, na zgrupowaniach przedmeczowych mamy wszystko zapewnione, a w domu mojej diety pilnuje żona.
Krzysztof Kotorowski
Mamy profesjonalnie przygotowane jedzenie, wpływa ono bardzo pozytywnie na nasze samopoczucie. Piję mniej kawy niż kiedyś, a więcej energetycznych soków i deserów. To one mnie teraz pobudzają.